Czym są choroby cywilizacyjne i czy mamy realny wpływ na ograniczenie ich występowania

Choroby cywilizacyjne to schorzenia, które wynikają z postępu cywilizacyjnego, w tym po prostu zmiany stylu życia oraz wpływu środowiska na zdrowie człowieka. Są to najczęściej choroby przewlekłe, które rozwijają się przez długi czas i mają związek z czynnikami takimi jak dieta (nalży rozumieć jako niemal nieograniczony dostęp do pożywienia), brak aktywności fizycznej (dostępność środków komunikacji na wyciągnięcie ręki), stres (mnogość aktywności, działań, stawianych wymagań, ciągłych zmian)  czy zanieczyszczenie środowiska.

Do najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych należą:

  • Choroby serca i układu krążenia – obejmują m.in. nadciśnienie tętnicze, chorobę wieńcową, zawał serca, udar mózgu. Są one najczęstszą przyczyną zgonów w krajach rozwiniętych.
  • Cukrzyca typu 2 – choroba związana z nieprawidłowym poziomem glukozy we krwi, wynikająca z niezdrowej diety, nadwagi i braku ruchu.
  • Otyłość – nadmierna masa ciała, która zwiększa ryzyko wielu innych schorzeń, takich jak cukrzyca, choroby serca, niewydolność nerek, a także problemy z układem kostno-stawowym (znaczące obciążenie dla organizmu).
  • Choroby nowotworowe – nie urodziliśmy się z nowotworem, możemy mieć jedynie pewne predyspozycje genetyczne. Chorobę ta jak wcześniej wspomniane jest indukowana, czyli wyzwalana na skutek tzw. stresu oksydacyjnego znowu związanego z niewłaściwą dietą, brakiem ruchu czy stresem na poziomie już emocjonalnym, a nie komórkowym. Nowotwory są jednym z najczęstszych zabójców na całym świecie.
  • Choroby układu oddechowego – astma, przewlekła obturacyjna choroba płuc (POChP) i inne schorzenia, które mogą być związane z zanieczyszczeniem powietrza, paleniem papierosów i niezdrowym stylem życia.
  • Depresja i zaburzenia psychiczne – stres, życie w szybkim tempie, problemy społeczne i ekonomiczne mogą prowadzić do problemów z psychiką. Ale także niewłaściwa dieta, która zaburza nasz mikrobiom również negatywnie wpływa na nasze zdrowie psychiczne. 
  • Niealkoholowe stłuszczenie wątroby – za co odpowiedzialne jest np. zbyt duże spożycie fruktozy
  • Choroby autoimmunologiczne – związane ze stresem, ale także działaniem produktów prozapalnych (pszenica, nabiał, tłuszcze trans)
  • Choroby związane z brakiem aktywności fizycznej – m.in. bóle kręgosłupa, problemy z postawą ciała, a także choroby metaboliczne, jak insulinooporność.

Czy rzeczywiście mamy realny wpływ na ograniczenie ich występowania?

Wymienione choroby są wprost zależne od nas samych. Przepisywane leki w lwiej części mają jedynie wspomóc leczenie chorób, które sami wywołaliśmy. To jest mniej więcej trochę tak jakbyśmy przemywali ranę rumiankiem, na którą cyklicznie wylewamy litry kwasu żrącego. Rumianek załagodzi, ale nie zniweluje przyczyny. Jeśli będziemy jeść codziennie pączki biorąc lek na cukrzycę nie wyleczymy się z tej choroby. Wystarczy po prostu nie jeść pączków.

Oczywiście istnieją choroby, na które nie mamy wpływu np. wrodzone wady genetyczne (np. zespół Downa), wrodzone wady narządów, bakterie, wirusy czy wypadki.

Przy naprawdę ciężkich wirusach np. HIV, dieta i styl życia znacząco wpłynie na jakość i długość życia, niemniej nie zahamuje postępu choroby. Podobnie z ciężkimi bakteriami czy wypadkami, czyli urazami mechanicznymi. Niemniej – nie stylo i dietozależnych chorób jest niezwykle mało i śmiertelność z nich wynikająca jest znikoma. Obecnie większość, znacząca większość pacjentów w przychodniach, osób hospitalizowanych trafia tam z powodu niewłaściwego stylu życia. Nie ma innej przyczyny.

Przeczytaj także: https://klinikazdrowegozycia.pl/dieta-srodziemnomorska-po-zawale/